czwartek, 29 stycznia 2015

Rozdział 30: Bo taka jestem

5 LAT PÓŹNIEJ

Jeśli to jest miłość
Daję wszystkim ją

Jeśli to jest miłość
wszystko prawdą będzie

To jest życie moje i nie chcę zmian
Kiedyś w końcu znajdę swoje miejsce
Ale marzę o szczerej miłości
O kimś, kto będzie mnie mógł pokochać

Znam się i zawsze szukam sposobu
Nie ważne kiedy i gdzie bym była
W mojej grze jest jasny regulamin
Wszystko to czuję

Ja zawsze mam plan
Żeby opakować cię słodko
Mam tylko miłość do zaoferowania, ale jeśli...

Przez miłość wszystko będzie prawdą
To przez miłość daję z siebie wszystko
Moje serce to wszystko co mam
Wygrałam i przegrałam, nigdy się nie poddam
Bo TAKA jestem

 Jeśli zakocham się będziesz zawsze na mojej drodze
Blokując moje przeznaczenie
Jesteśmy ze zbyt różnych światów
To jest takie oczywiste
Tylko staram się być szczęśliwa z kimś kto się mną zajmie
Ochroni mnie i nie zapomni o mnie
I pomoże mi znaleźć to o czym marzyłam
Moje szczęście

Ja zawsze mam plan
Żeby opakować cię słodko
Mam tylko miłość do zaoferowania, ale jeśli...

Przez miłość wszystko będzie prawdą
To przez miłość daję z siebie wszystko
Moje serce to wszystko co mam
Wygrałam i przegrałam, nigdy się nie poddam
Bo TAKA jestem

 Ja zawsze mam plan
Żeby opakować cię słodko
Mam tylko miłość do zaoferowania, ale jeśli

Przez miłość wszystko będzie prawdą
To przez miłość daję z siebie wszystko
Moje serce to wszystko co mam
Wygrałam i przegrałam, nigdy się nie poddam
Bo TAKA jestem

Przechadzałam się uliczkami Rzymu, nucąc nowo wymyśloną piosenkę. Pracowałam nad nią 2 dni. Z łatwością przychodziło pisanie o zdarzeniach, które kiedyś doświadczyłam. To jedyna chwila gdy zatłoczone miasto choć na moment staje się spokojnym miejscem. Uwielbiam ten park, który odkryłam chyba z 5 lat temu. W każdym razie to było pierwsze miejsce, jakie odwiedziłam po przylocie z Buenos Aires. Od tego czasu to mój ulubiony zakątek na świecie. Panuje tu cisza i spokój. Idealne miejsce by odpocząć od blasku fleszy, rozdawania autografów lub głośnych krzyków fanów. To moja codzienność, do której musiałam przywyknąć. Nie do końca tak wyobrażałam sobie życie gwiazdy. Nie wiedziałam, że sława oznacza kompletny brak prywatności i czasu dla siebie. Sesje zdjęciowe, wywiady, koncerty, nagrania do teledysków czy filmów jest jednoznaczne z brakiem miejsca w grafiku na dłuższy odpoczynek. Przez 5 lat mój charakter podobno przeszedł burzliwą zmianę. Nie wiem, nie dostrzegam tego zbyt, lecz brukowce znają moją przeszłość, teraźniejszość a nawet przyszłość od podszewki." Imprezy, papierosy, chamstwo, skandale, tak w skrócie wygląda weekend dwudziestotrzyletniej dziewczyny - Violetty Castillo". Nagłówki gazet i ich ciekawe tematy... Tak. Przywykłam. Dzięki nim zrozumiałam, że bogactwo to nie wszystko, a jednak tylko ono mi pozostało. Przyjaciele? Te słowo już od dawna nie widnieje w mym słowniku. Lara? - przepraszam, kto to? Nie znam jej. Jakaś nowa służąca?A miłość? Co? Miłość? Ten termin od 5 lat znajduje się na liście słów zakazanych.
- Bo taka jestem - przeczytałam ostatni wers piosenki "Si es por amor". Z kieszeni wyjęłam paczkę papierosów. Ułożyłam jednego między dwa palce i podpaliłam jego koniec. Potrzeba zaspokojona, czas wracać do apartamentu zanim zbiorą się natrętni fani, chcący jedno czy dwa selfie. I tak kolejno fan za fanem... Z mych ust wyleciał dymek. Skończonego papierosa rzuciłam na ziemię i przydeptałam nogą.
- Violetta? - usłyszałam za plecami głos. "zaczęło się", zaklinałam w myślach. Odwróciłam głowę ku hałasowi. Wspomnienia wracają...
__________
1) Kto ujrzał Violettę? Czy to Leon, Francesca, rodzice, Lara, Federico czy może Diego?

Oj kochani. 5 lat później, Violetta wyjechała do Włoszech, do Rzymu, robi karierę.
Mam nadzieję, że pomysł się wam podoba. Violetta sławna, z dala od rodziny, przyjaciół, poniekąd samotna.
Czekajcie na rozwój wydarzeń, bo zapewniam was, że warto. Chyba... nie wiem. XD Chcę wam po prostu coś zdradzić, ale też nie za dużo. Sezon będzie zupełnie inny od poprzedniego, ZUPEŁNIE. W tamtym musiałam jeszcze podporządkować się zasadą Ally, bo zaczęła opowiadanie zabawnie, lekko i tak delikatnie, ja natomiast mam nieco inny charakter. Nie bójcie się. Chyba.

10 komentarzy:

  1. Świetny!
    Szkoda, że krótki ale jest wspaniały!
    Next!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny rozdział!!! Viola i taka zmiana? Wow?! Ciekawe kogo ujrzała z jednej strony w czuje że to Leon :) a z drugiej strony porostu nie mam pojęcia coż trzeba czekać na next wiec czekam :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Hejka zapraszam do mnie dopiero zaczynam:
    http://leoniviolettazawszerazem.blogspot.com/
    Ale i tutaj http://leonivioletta.blogspot.com/
    Bardzo proszę!!
    Pozdrawiam Nataly!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdział
    Kocham tego gifa ❤❤❤
    Z resztą jak każdego na którym jest Ari
    ❤❤❤
    Łoł 5 lat
    Spoko
    Ciekawe kto ujrzał Viole
    Oto jest pytanie!
    Dobra nie rozpisuje się
    Papatki ☺☺☺

    ~Ari

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na next ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Super rozdział.
    Kogo zobaczyła Vilu?
    Na pewno Leona!
    Czekam na next :*

    Nath :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedy kolejny.? <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba w następnym tygodniu(poniedziałek), tak sądzę. Może wcześniej, ale na pewno nie później.
      Zdradzę, że w kolejnym rozdziale któryś z ważnych bohaterów trafi do szpitala ;O
      Dziękuję za komentarze od wszystkich. Jestem wdzięczna.
      Pozdrawiam
      ///Ari <3

      Usuń