- Bu - krzyknął, a brunetka wyprostowała plecy przestraszona. Spojrzała na ucznia Studia chłodnym spojrzeniem - Domyślałem się, że mnie uwielbiasz, ale nie wpadłem na pomysł, że jesteś we mnie zakochana
- Jesteś idiotą! Idiotą, rozumiesz? - wybuchła brunetka - Myślałam, że coś ci się stało, a ty... Uhh... - jęknęła i podniosła się z klęczek. Skręciła w przypadkową dróżkę i wędrowała wzdłuż niej.
- Znów mam cię gonić? - zapytał retorycznie i ponownie już dnia dzisiejszego ruszył za wcześniej nie znaną dziewczyną. Czuł się za nią odpowiedzialny. Jak brat za siostrę.
- To było podłe - rzuciła, gdy usłyszała zbliżające się kroki chłopaka - Ja martwiłam się o ciebie - mówiła, wciąż nie nawiązując kontaktu wzrokowego
- Martwiłaś się o idiotę? - wyprzedził dziewczynę i spojrzał jej w oczy
- No jasne! Ale ja nawet o liściach, które spadają z drzew jesienią się martwię, więc to nic nie znaczy - ominęła jego spojrzenia, wskazując ręką na opadający powolnie listek
- Tyle, że mnie uwielbiasz, a tego liścia masz gdzieś, prawda? - ponownie wlepił jedną ze swoich cudownych min do umysłu Violi
- Tak... - rozmarzyła się - Nie! Nie! Nie patrz się tak na mnie. Przez ciebie mówię, czego w ogóle nie chcę. N..nie!
- Ja ci się podobam - zaśpiewał
- Nie, Leon. Oczarowała mnie twoja muzyka, a nie wygląd - przyznała, spuszczając głowę w dół. Automatycznie zaczęła bawić się palcami i co chwile na nie zerkała.
- Nawet mnie nigdy nie słyszałaś...
- Słyszałam. Byłam w studio, a ty grałeś na gitarze i śpiewałeś piosenkę o miłości. Twoja dziewczyna zapewne była zadowolona, gdy ją jej pokazałeś. Jest piękna.
- Nie mam dziewczyny. Już nie. - cicho dopowiedział ostatnie zdanie. Sam nie miał zielonego pojęcia dlaczego zwierza się kompletnie obcej dziewczynie ze swoich sercowych spraw. Nie znał nawet jej imienia... A o tym, co łączy go z Francescą boi się zdradzić nawet Feder'owi, którego zna od bardzo, bardzo dawna. - Właśnie, właśnie... Niezainteresowana, jak masz naprawdę na imię? - znów na jego twarzy wykreował się cwaniacki uśmiech
- Violetta - odrzekła dumnie - Leon, mam pytanie... - przybrała błagalny wyraz twarzy
- Ciiii... - przyłożył palec do jej ust
- Le...
- Cicho bądź - uciszył ją szeptem - Słyszysz?
- Co?
- Ktoś lub coś się tu do nas zbliża...
________
1) Co, lub kto zbliża się do "Leonetty"?
Kolejny rozdzialik by Ally.
Anonimku, dziękuję za spam, ale tym razem:
Kolejny rozdział pojawi się, jeśli pod tym postem będzie co najmniej 10 komentarzy od 10 różnych osób
Mało osób głosuje w ankietach :( Wiem, że jeszcze nie każdy mnie tu polubił, ale współpracujcie ze mną. Mi też smutno, że Ally nie odpisuje na komentarze i pewnie nawet nie zagląda na tego bloga. Musimy uszanować jej decyzję i żyć dalej. Spróbujmy na nowo odbudować tego bloga i przywrócić mu dawną świetność. Proszę!
Kocham was. Zabieram się za pisanie rozdziału 25. Wyczekujcie kolejnego.
///Ariana
AaAAAAaaa Rozdzialik jest *.*
OdpowiedzUsuńCudowny masz talent !
Jesteś wspanialą pisarką ♥
Zapraszam do sb moze wpadnieszz ?
http://leonetta-od-nowa.blogspot.com/
Jeśli kots wpadnie niech zostawi komentarz dziekuje ;*
Rozdział cudowny <333
OdpowiedzUsuńAlly my tęsknimy! Wróć do nas!
Wszyscy wiemy ile ten blog dla Ciebie znaczy, a poza tym nie można marnować talentu, a Ty go masz, więc wróć ;*
Rozdział naprawdę wspaniały *o*
Czekam na następny niecierpliwie <333
Buziaki ;*
Katarina
<3 Ally świetnie. Wróć.
OdpowiedzUsuńAle debil z tego Leona !!! Wystraszył Vilu ... :-) :-) :-) Rozdział świetny
OdpowiedzUsuńCzekam na next ^_^
hahaha Wspaniały rozdział <33
OdpowiedzUsuńWiesz masz racje musimy odbudować tego bloga! A ja już cię polubiłam ale nadal tęsknię za Ally. WRÓĆ!
Weny życzę i czekam ne next :*
Super
OdpowiedzUsuńBoski :3
OdpowiedzUsuńAch ten, Leoś. A już myślałam, że będzie całus <3
Ktoś się zbliża... Ciekawe kto...
Czekam na next'a i życzę weny! xxx
~Katy<3
Boski<3
OdpowiedzUsuńCiesze się że blog jest kontynuowany
Racja taka jest decyzja Ally i musimy
się do niej zastosować
Leonetta<3332
Czekam na next
Lola<333
Super !!!
OdpowiedzUsuńCzekam na next
Jestem!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba rozdział *.*
Ciekawa jestem kto zbliża się do Leonettki :D
Przepraszam za ten badziewny komentarz ale chemiaa wzywa ;c
Zapraszam do mnie na rozdział 1
Mery
Hip hip hurra!!! :* Znów piszesz!! Mam sPóźniony zapłon.
OdpowiedzUsuńkiedy dodasz kolejny rozdział ten jest mega
OdpowiedzUsuń