- Leon, nie wygłupiaj się to ja Viola
- Viola, jaka Viola ? Jesteś moją siostrą ?
- Nie zgrywaj się ! - krzyknęłam
Przybiegł do nas Federico, a Maxi dyskutował z Ludmiłą.
- Co się dzieję ? - zapytał się przestraszony Fede
- Leon mnie nie pamięta po tym jak ten idiota walnął go w głowę
Chwile potem przyszedł Andres chyba słyszał rozmowę bo zadał pytanie :
- Leonardzie, ale mnie pamiętasz ? Jestem Andres. To ja, ten co jako jedyny lubi z tobą jeździć samochodem i to w bagażniku.
- To ja mam prawko? Ale jestem super.
- Sam też zadaje sobie te pytanie - powiedział cicho Federico
- Dzwonie do jego rodziców by po niego przyjechali - oznajmiłam
Gdy już byliśmy u Leona wszyscy jego przyjaciele przyszli do jego domu z nadzieją, że odzyska pamięć. Czekaliśmy w korytarzu aż lekarz wyjdzie i powie co mu jest.
- A co to będzie jak straci pamięć na zawsze? - martwiłam się
- Violetta, nie dramatyzuj. Leon odzyska pamięć - pocieszała mnie Cami
Lekarz wychodząc z jego pokoju zwrócił się do nas :
- I co z nim ?- zapytałam się zaniepokojona
- Ma amnezje. Na szczęście jeśli mu będziecie pokazywać zdjęcia albo opowiadać historie z przeszłości pamięć powinna wrócić.- mówił lekarz a później poszedł
Z lekka mi ulżyło.
- To kto idzie pierwszy ? - zapytał się Maxi
- Violu może ty poszłabyś pierwsza ? Jesteście najbardziej ze sobą związani - dodała Fran
- Dobrze - odpowiedziałam
- Ale ja też chce iść - rozpłakał się Andres
- Dobra, idziemy wszyscy - postanowiła Camila
Hej Leon - powiedzieliśmy chórem
- My się znamy ? - odpowiedział skołowany
- Historie ach tak - pomyślał na głos Andres - nie wiem co to zdziała, ale skoro to ma mu pomóc : Dawno, dawno temu, za górami, za lasami żył sobie ...
- ANDRES - wrzasnęła Cami
- Jak możesz nas nie pamiętać ? Jestem Maxi ! Pamiętasz jak u ciebie nocowałem i robiliśmy sobie żarty przez telefon. Zadzwoniliśmy do Andresa, że wróżka chce wyjść za mąż za jego misia, i że mają spotkać się w parku
- Hah nie dałem się nabrać - mówił Andres
- Stary czekałeś na wróżkę 24 godziny - śmiał się Leon
- Leon ty już nas pamiętasz ? - zapytała się Fran
- Znaczy was nie ale tego dziwaka i Maxi'ego tak
- O kurde. Tak szybko ? To ja szukałem 20 zdjęć na marne? Dzięki Leon - gadał oburzony Maxi.
- A mnie pamiętasz - zapytałam się
- A powinienem ? - odpowiedział mi na pytanie pytaniem
- Jestem twoją dziewczyną - powiedziałam z łzami w oczach
- Gdybyś nią była to bym sobie ciebie przypomniał na początku
Wybiegłam bardzo szybko. To bolało, rzuciłam tylko stertę zdjęć na podłogę. Usiadłam przed pokojem przy drzwiach i przyglądałam się jak znajomi próbują przywrócić mu pamięć.
Leon podniósł zdjęcia i dodał :
- Nie, nadal nie wiem kto to.
- Witajcie dzióbki, Ludmiła już przybyła !
Tylko nie ona. -Pomyślałam sobie
- Hej Leon. Słyszałam o twoim problemie z pamięcią, a więc jestem. To ja Ludmiła. Tak, ta Ludmiła. Jestem utalentowana, ładna, popularna w studiu, tak samo jak ty no i najważniejsze jesteś moim chłopakiem, misiu.
CHŁOPAKIEM LUDMIŁY ? WTF ? Mam nadzieję, że w to nie uwierzy
- Twoim chłopakiem ta... Taki przystojny chłopak jak ja z takim trollem ? Nie rozśmieszaj mnie. Jesteś wredną, pustą blondyną, Ludmiła
- Co za zniewaga, Ludmiła wychodzi ! - Pstryknęła tymi swoimi palcami i wyszła. Nareszcie
- Pamiętasz też Ludmiłe, tak ? Na pewno, więc wiesz kim my jesteśmy - Mówiła Fran
- A tak, tak ty to ta, która podkochiwała się w tym gościu co mu mózg wyłazi czołem.
- Tak, to ja - odpowiedziała zirytowana
- Czekajcie! Pamiętam już prawie wszystkich, ale nadal nie wiem kim jest ta ślicznotka, co rozrzuciła zdjęcia w moim pokoju.
Zdołowałam się. Hej, powiedział, ze jestem śliczna... Muszę wziąć sprawy w swoje ręce bo sam sobie o mnie nie przypomni. Wymyśliłam. Otarłam sobie łzy i poszłam do Leona. Usiadłam koło niego na kanapie i go pocałowałam.
- Leon, teraz mnie pamiętasz ? - Zapytałam się z nadzieją.
------------------------------------------------------------------------
Jutro postaramy sie napisać 5 rozdziałów xD
5 rozdziałów ? Wow. :D Wgl to b. przyjemnie się czyta wasze opowiadania :D ♥
OdpowiedzUsuńLEONETTA FOREVER!
OdpowiedzUsuńco mu mózg wychodzi czołem xDD
OdpowiedzUsuńczekałeś na wróżkę 24 godzinny ;DDD
Skąd ty bierzesz te teksty???
i tak wiem, trzy miesiące po opublikowaniu, ale nie mogłam się powstrzymać ;***
o kogo chodzi z tym czołem ? ;d
UsuńAnominowy Chyba o Thomasa :D
UsuńTa Andres... Kto ci uwierzy?? :D
OdpowiedzUsuńJuz nie mam doła, ale mam FOCH FOREVER na 5 minut...
Heh ;D
www.yo-tengo-un-plan-siempre.blogspot.com
P. V.
Andres :-D
OdpowiedzUsuńOn najlepszy :-D
Leoś loffciam
Ale mój mąż to Feduś :3
Rozdział boski :3
Caat :3