poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Rozdział 25 : Przeklęty spektakl

- No bo Marco ... on ... on wyjeżdża. Na rok, może dwa do Madrytu - myślałam,że zaleje nas swoimi łzami
Leon bez słowa odszedł . Co on chce zrobić ? Miałam go zatrzymać i spytać się gdzie idzie, ale nie chciałam zostawić Fran, wiec pozwoliłam mu odejść.
- Dlaczego ? - nie wiedziałam co mówić, więc zadawałam pytanie bez sensu
- Co dlaczego ? Ja się pytam dlaczego on mi to robi ? - podniosła się z podłogi
- Gdzie idziesz ? - kolejne pytanie nie pocieszające ją ... Nie jestem w tym dobra
- Do domu...
- Mamy jeszcze przecież lekcje. Fran zostań. Nie chcesz spędzić tych chwil z nami no i Marco ?- może ja lepiej nie będę się już odzywała ...
- Nie wiem. Może ... - przytuliłam ją bardzo mocno i poszłyśmy do sali Pablo, ku naszemu zdziwieniu na zajęciach pojawił się jeszcze Gregorio i Antonio :
- Witajcie. Tak jak wiecie znowu będzie wystawiany spektakl. Ten różni się od tamtego tym, że to nie kto inny tylko Gregorio go napisał. Już są przydzielone role, również przez Gregorio.
- Pablo, Antonio won !!! Ja opowiem o moim geniuszu. No więc WYNOCHA !!!!!!!!!!! - krzyknął bardzo,bardzo głośno
- To moja lekcja ... - mówił Pablo, ale Gregorio wypchnął go za drzwi, pokazał język i zamknął je.
- Więc główną rolę męską ma Leon i są dwie główne role żeńskie. Olivia i .. Violetta - powiedział moje imię cicho i niewyraźnie. Mam się cieszyć czy smucić ? W sumie mam główną rolę no i Leoś, ale po co Olivia ?
- Fabuła polega na rozterkach sercowych Leona znaczy Vaileta, który nie wie, z którą dziewczyną ma być. W Tomasce gra ją Olivia zakochał się od pierwszego wejrzenia, ale ciągle się ranią, a Lena czyli Violetta zawsze go wspiera i jest przy nim. W końcu jest z Leną, ale uświadamia sobie, że woli Tomaske i postanawia się z nią pocałować na oczach Leny. Tadam jak wam się podoba? Jakoś tak mi przyszło napisanie tej sztuki. Nie wiem skąd jakoś tak.
MYŚLI GREGORIA
Buahahah Leon dostanie za swoje. Wiem, że jest z Violettą, a na przedstawieniu musi pocałować Olivie. Jestem taki genialny. To rozwali Leonette na zawsze. Ej wgl skąd ja znam ten skrót, a tak tak na drzewie jest tego pełno Leonetta w serduszku, Leonetta forever . To wszystko robię dlatego, że zabrał mi moją piłkę.Nadal ją odkażam. Oj boski ze mnie człek, boski !!!
Do oczu napłynęły mi łzy. Ta sztuka to jest parodia mojego życia sprzed roku. Dlaczego on to zrobił ? Wyszłam z sali zapłakana, Leoś do mnie dołączył :
- Viola, co jest ?- zapytał się mnie
 - Ta sztuka ... Lena, Tomaska i Vailet ? Nic ci to nie mówi ?
- To tylko imiona postaci - tłumaczył mi
- Nie, to nie tylko imiona. To opowieść o mnie ... Naprawdę nie zrozumiałeś tego ?
- Ooo . Przynajmniej mnie gra ktoś ładny.
- A tak w ogóle to czemu odszedłeś ode mnie i Fran ?
- Musiałem pogadać z Marco. Nie ważne chodźmy już na lekcje Viluś i nie martw się to tylko głupia sztuka jeszcze głupszego człowieka.
- Nie chce tego przedstawienie - załamał mi się głos
- Chodź - spojrzał na mnie swoimi ślicznymi oczkami
- No dobra - zawsze ulegam temu spojrzeniu. Otarłam łzy i weszliśmy do sali
- O księżniczka przyszła. Jak miło z twojej strony ... a teraz na scenę
i ćwiczyć mi układ numer 5
Po wszystkich już lekcjach weszłam do sali Angie bo nie wzięłam nut do mojej nowej piosenki 'Hoy somos mas' Zobaczyłam klawisze i postanowiłam spróbować ją zaśpiewać teraz już z muzyką. Kiedy już zaczęłam grać pierwszą melodie do sali weszła Fran z Cami :
- Co to za piosenka ? Nowa ? Zaśpiewasz ? - zaczęła Cami
- Prosimy Violu - dodała Fran
- Dobrze ... - ułożyłam jeszcze raz dłonie na klawiszach i naciskałam je. Na pewno gorzej od Leona, ale nie szło tak źle. Potem przyszedł czas na śpiew. Śpiewałam pierwsze słowa całkiem normalnie, ale później miałam napad kaszlu i nie mogłam wydusić nawet jednego słowa, a co dopiero śpiewać. Straciłam głos...
Co ze mną jest ?
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jest pierwszy gif... xD Rządzimy ^^ Nie no żarcik : > Trochę końcówka nie udana.
Nie gniewajcie się za Marcesce. Potworek nie zabijaj ...  O kurde rozwaliłyśmy 2 pary w 2 rozdziały. Spokojnie z Leonettą tak się nie stanie, a Marco jeszcze wróci tylko, że w 3 sezonie ( naszego opowiadania) i będzie dalej z Fran xD

19 komentarzy:

  1. nie no! jak tak można?
    Ale nie zabiję ,3 Za bardzo was lubię!
    Ale błagam weźcie pogódźcie Marcesce w miarę szybko bo mnie brat do psychiatryka wyśle!
    Czekam na NEXT!
    Błagam dodajcie jeszcze dzisiaj.
    A tak z innej beczki to kiedy w waszych opowiadaniach będzie trzeci sezon?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od 81 rozdziału xD Marcesca nie jest skłócona tylko po prostu muszą się rozstać ;D

      Usuń
    2. O.o to ja się już mogę pakować!
      Chyba tutaj oszaleję!
      No dobra muszę zacząć ćwiczyć cierpliwość.

      Usuń
    3. Dasz radę. Wierze w ciebie <3
      No a w ostateczności będziesz może dzieliła ze mną pokój w psychiatryku... ewentualnie :>

      Usuń
    4. Chociaż będę miała miłe towarzystwo!

      Usuń
    5. Nie ma co.. To wesoło będziecie miały w tym psychiatryku ; D

      Usuń
    6. Będzie bosko!!
      Moja siostra już szykuje auto do drogi<33

      Usuń
    7. To dobrze. Ja się troszkę spóźnię.
      Brat stwierdził, że po dwóch dniach nas wywalą z tego psychiatryka!
      Co wtedy zrobimy?

      Usuń
    8. Zmieszczę się i ja ? ; >

      Usuń
    9. Viluśka, dobry boże przecież na twoim blogu jest Marcesca.
      Powiedz, że się nie mylę bo chyba sobie w glowę strzele :#

      Usuń
    10. Już włączam się do dyskusji. Nie było mnie bo pisałam rozdział, ale już jestem ^^ No więc :
      1. Victoria zmieścisz się. Nas idiotów nigdy za mało
      2. Jeśli nas wywalą założymy własny psychiatryk dla ludzi nie uleczalnych <3
      3.Oj tak wreszcie będę mieszkała z kimś tak samo rąbniętym jak ja !!! Jupi :)

      Usuń
    11. Zmieszczę się! Jeeej xD
      Dziękuję, dziękuję, dziękuję ; p

      Usuń
    12. Ja nie śpię na ziemi!!!
      Zajmuję łóżko <3
      Rozwalacze Marcesci lądujecie na ziemi <3
      I tak was kocham :*

      Usuń
  2. Super. Leonetta ma być razem. Kiedy next?

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział jak zwykle super.. <3
    Czyżby Violetta... A dobra nie bd zdradzać xD
    ;* Dawać mi tu next ! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem jakaś nienormalna xD
      Nie czytam za zrozumieniem czy co xd : przecież napisałyście : "straciłam głos" . A ja tu wyskakuje : Czyżby Violetta... A dobra nie bd zdradzać. Hahahahh... Sorki ;*

      Usuń
  4. Bosko;)
    Jedy nie ma mnie 3 godziny a tu już rozdział!!
    Tomaska... serio.? Chcesz ją tak pokarać!?
    Vailet i Lena nawet nie źle xDD
    A teraz zacytuję: " Oj boski ze mnie człek, boski !!!"
    Heheh. Czekam na next!
    V.<33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na Gregorio to i tak dobrze ;D Mógł nazwać ją gumiśka ^^

      Usuń